Coraz więcej hollywoodzkich gwiazd decyduje się na złożenie przysięgi małżeńskiej z dala od błysku fleszy, dziennikarzy i tłumie gapiów. I co niektórym się to udaje. Wraz z rodzinami wyjeżdzają do różnych zakątków na świecie i tam ślubują sobie. Oto kilka przykładów celebrytów, którym się ta sztuka udała. Blake Lively i Ryan Reynolds 2 września 2012r. powiedzieli sobie tak na plantacji w Poł. Karolinie. Christina Applegate i Martyn LeNoble pobrali się w weekend rozdania Oscarów w ich domu w Los Angeles. W czerwcu 2011r. w Nowym Jorku ślubowali sobie Daniel Craig i Rachel Weisz. Gośćmi byli tylko para znajomych, córka Craig'a i syn Weisz. Na wyspach Bahama prywatną uroczystość zorganizowali Penelope Cruz i Javier Bardenn. Gwiazdor "Beverly Hills 90210", Brian Austin Green i Megan Fox wzieli skromny ślub na Hawajach. W 2010r. w Paryżu pobrali się Sacha Baron Cochen i Isla Fischer. Więc jak się chce cicho to można.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz